as long as I could

Długo zwlekałam z powrotem do blogowania, nadal nie mam czasu na nadrobienie zdjęć, stworzenie czegoś nowego przed obiektywem ale to powinno zmienić się w ciągu najbliższych 3 tygodni. Czerwiec- miesiąc stresu, olbrzymiego! Niesamowity wysiłek włożony w przygotowania do egzaminów na ASP, po raz kolejny w moim życiu, a tym niestety rządzi fart, którego mi zabrakło..
Dzisiejszy powrót niech będzie dla Was wstępem do kolejnego etapu na blogu, do szybkiego zobaczenia, Shponta.